Zaczął się lipiec i przyszedł czas na podsumowanie minionego miesiąca.
Gdy zliczyłam wszystkie książki, jakie przeczytałam w czerwcu, doznałam lekkiego szoku, bo okazało się, że pochłonęłam aż 7 powieści, a 8 zrecenzowałam! Biorąc pod uwagę fakt, że jestem mamą dwójki małych dzieci, których dzieli tylko 20 miesięcy różnicy wieku, a najmłodsza córka ma 2,5 roku, jestem z siebie ogromnie dumna!
Aby przeczytać recenzję danej pozycji, wystarczyć kliknąć w tytuł. Lista rozpoczyna i kończy się według kolejności recenzowania.
1. Ugly Love, Colleen Hoover
2. Światło,
które utraciliśmy, Jill Santopolo
3. It Ends With Us, Colleen Hoover
4. Revved, Samantha Towle
5. Skradzione Laleczki Ker DuKey & K. Webster
6. Without Merit, Colleen Hoover
7. Pogięte bajki, Marcin Pełka
8. Andromeda, Anna Kasiuk (recenzja na dniach)
Tak prezentuje się mój czerwiec. Lipiec rozpoczął się niesamowitą historią Margaret z książki "Miłość szeptem mówiona", doczytałam w końcu "Cała Ja", a teraz jestem w trakcie czytania "365 dni" (książkę znajdziecie w poście – zapowiedzi wydawnicze na lipiec).
A Wam, co udało się przeczytać w czerwcu? I jakie macie plany na lipiec?
4 Komentarze
Ogromnie gratuluję wyniku. Ja jestem mamą dwulatka i już jest ciężko, a co dopiero z dwójką urwisów 😀
OdpowiedzUsuńDziękuję! Teraz idzie mi trochę gorzej z czytaniem, bo wakacje i syn w domu.
UsuńBardzo dobry wynik, mnie udalo się przeczytać i zrecenzować 8 książek. 😊
OdpowiedzUsuńTo również dobry wynik! Nie mogę znaleźć Twojego bloga, podasz link?
UsuńZ całego serducha dziękuję za odwiedziny i zachęcam do wyrażenia swojej opinii ;)