"Zamrożone płomienie" Jens Henrik Jensen – trzecia część serii Oxen. Skandynawski trylogia. Editio black.

Zaszedł daleko, lecz bez względu na to, ile jeszcze przejdzie, nigdy nie wróci do domu. 



Kolejna część historii Nielsa Oxena, byłego żołnierza duńskich sił specjalnych, opowiadającej o walce z Danehofem.


Osaczony Oxen musi uciekać. Materiały, które zapewniały mu bezpieczeństwo, stały się bezużyteczne. Gdy prawie udało mu się wydostać z kraju, został namierzony, a łódź, którą płynął, zatopiono. Wszystko wskazywało na to, że zginął, ale ciała nie znaleziono...

Tymczasem mężczyzna przeżył i powoli odzyskiwał siły. Jego sytuacja stała się jednak beznadziejna. Nie chciał uciekać i ukrywać się do końca swoich dni, musiał stanąć do walki. Oskarżono go o zbrodnię, której nie popełnił, a prawdziwi mordercy, okrutni, bezwzględni i niemal wszechwładni, pozostawali na wolności. U jego boku znów staje Margrethe Franck. Wcześniej i dla niej walka z Danehofem skończyła się katastrofą. Oboje desperacko potrzebują sojuszników w tej nierównej wojnie. Znaleźli się w sytuacji bez wyjścia. Jeśli chcą przetrwać i żyć godnie i z honorem, muszą stawić czoła wrogowi, którego nie widać.

Czy Oxen i Franck doprowadzą do ukarania prawdziwych sprawców przerażających morderstw? Czy uda im się pokonać tajną sieć ludzi władzy i odzyskać dobre imię?




Ostatnia części serii Oxen to ostateczne rozstrzygnięcie starcia Nielsa, Frank, Mossmana oraz Sonne z Danehofem. Dzieje się w tej części sporo i to mogę Wam zapewnić.

Pióro Autora nie tylko jest lekkie, przy takiej skomplikowanej fabule, ale także niezwykle dokładne. Jak sam Jansen napisał w posłowie, pisanie trylogii trwało sześć lat, co przełożyło się na doskonałość tego detektywistycznego kryminału. Fascynujący jest fakt, że Autor wykorzystał w powieści prawdziwe informacje o Danehofie, ulokował w niej wyspę, zamki, a nawet stworzył wzór pewnej rodziny na podstawie innej istniejącej w realu.


Wiele razy, odkąd wszedł do lasu Rold i został wciągnięty w ten wir nieprawdopodobnych zdarzeń, doświadczał rzeczy nierealnych, które jednak były całkiem realne. 


W „Zamrożone płomienie” autor trzyma czytelnika w napięciu do samego końca, mami jego umysł i zmusza, by myślał inaczej, przez co otwierałam z szoku szeroko oczu i klęłam pod nosem, nie dowierzając, że Mossman może być aż tak wyrafinowany. Akcja toczy się wolno, ale nie brakuje w niej zaskakujących zwrotów akcji. Autor skrupulatnie zaplanował całą intrygę, wodząc czytelnika za nos.

Dla mnie „Zamrożone płomienie” oraz cała seria to majstersztyk. Polubiłam pióro autora i mimo że nie przepadam za książkami w takiej objętości, tu mi to nie przeszkadzało. Wszystko było tak, jak powinno. Dlatego z czystym sumieniem mogę Wam polecić tę powieść, całą serię i namawiam do zapoznania się z nią, jeśli jesteście fanami kryminałów.





Jens Henrik Jensen urodził się w Sovind (Dania) w 1963 roku. Studiował w Duńskiej Szkole Dziennikarstwa. Uwielbia historie z drugim dnem, dwuznaczności i wysublimowaną fabułę. Pisze książki bardzo zróżnicowane gatunkowo — są w nich elementy thrillera, kryminału i dramatu obyczajowego. Uwielbia teorie spiskowe. Zadebiutował w 1994 roku, a jego kolejne książki, m.in. trylogia o agencie Kazanskim (Kallingen i Kraków, Hofnarren i Murmansk, Ulven i Banja Luka) oraz trylogia o policjantce Ninie Portland (Okseskibet, Kulmanden, i Spogelsesfangen) stały się bestsellerami na Zachodzie. Książki Jensena zostały opublikowane w wielu krajach europejskich.



Za egzemplarz do recenzji, dziękuję wydawnictwu


2 Komentarze

Z całego serducha dziękuję za odwiedziny i zachęcam do wyrażenia swojej opinii ;)