"Warta ryzyka" K. Bromberg. Editio red.

Każda cząstka mnie pragnie tego więcej. Więcej i więcej. Jak w pokerze - chcę grać i grać, choć wiem, że nie mam szans na wygraną. 
warta ryzyka, K. Bromberg życiowi bohaterowie



To trzeci tom serii Życiowi bohaterowie, w której znalazły się niezwykłe historie przystojnych braci w mundurach. Trzeci z nich, Grayson Malone, ma za sobą paskudną przeszłość. Jako młody chłopak zakochał się bez pamięci w dziewczynie, która nie była warta jego uczuć. Ta snobka z bogatej rodziny i egoistka z rozdętymi ambicjami pozostawiła go ze złamanym sercem i z małym dzieckiem. Ostatecznie Luke, uroczy chłopczyk, został miłością życia Graysona. To dla syna mężczyzna stał się dojrzałym, odważnym i silnym facetem, ale także zamkniętym w sobie samotnym ojcem. 
Tą nadętą bogaczką była Sidney. Lata ciężkiej pracy zmieniły jej system wartości, jednak to wciąż uparta i pełna temperamentu dziewczyna, która tylko czasami popełnia poważne błędy. Ten zabójczy zestaw cech doprowadza ją do kryzysu w relacjach z szefem. Aby odzyskać jego zaufanie, wyrusza do małego miasteczka z misją ratowania jednego z magazynów. Ma nakłonić do udziału w konkursie HOT Dad kogoś, kto nawet nie chce o tym słyszeć. Tym kimś jest jej były facet, Grayson Malone. 
Oto opowieść, w której znajdziesz pytania bez jasnej odpowiedzi. Upłynęły lata, Grayson i Sidney są innymi osobami. Przeszłość jednak wypaliła na sercu Graysona bolesne piętno. Poznasz ból i lęk, które każą silnemu mężczyźnie zamknąć się w skorupie samotności. Znajdziesz w tej historii namiętność i nadzieję. Przekonasz się, że kto pragnie szczęścia, musi podejmować ryzyko. I nie ma żadnych gwarancji, że ryzyko się opłaci... 
Czy ktoś taki naprawdę jest wart ryzyka? 



Recenzja


„Warta ryzyka” to bez wątpienia mój faworyt w tej serii. Dlaczego? Bo najbardziej przypadła mi do gustu, wzruszyła niejednokrotnie i opowiada o samotnym rodzicielstwie. Mężczyźnie, który boi zaufać się kobiecie, głęboko zranionym, który ma na uwadze przede wszystkim szczęście syna.

W tej części także spotkamy przelotnie bohaterów z dwóch poprzednich tomów. Będą słowne przepychanki między braćmi, nieco humoru, ale także trudne decyzje. Wiele emocji czeka na Was na kartach powieści, ale także zmian, jakie zajdą w bohaterach.

Pamiętacie uroczą mamę Malone’ów, Betsy? Będzie miała swoje pięć minut, tak samo, jak jej mąż, ojciec Graysona.

Książka przede wszystkim mówi o tym, że będąc samotnym rodzicem, głęboko zranionym, także zasługuje się na szczęście, a ryzyko czasem warto podjąć, bo są ludzie, dla których warto porzucić swoje lęki, oddać serce i sięgnąć po dobro, jakie serwuje los po trudnych przeżyciach. Mówi się, że  po burzy zawsze wychodzi słońce, niekoniecznie tak jest, ale trzeba w to wierzyć, bo wiara czyni cuda.

Sięgając po „Warta ryzyka” nie zawiedziecie się. Serce szybciej zabije, być może uronicie łzę, albo będziecie płakać jak bóbr. W każdym razie ja i śmiałam się i płakałam, oderwać nie mogłam się od powieści, a jak już musiałam, to nie mogłam się doczekać, kiedy ponownie zanurzę się w świecie bohaterów.

Oczywiście polecam!


Za egzemplarz do recenzji dziękuję 


Samanta Louis, autorka powieści "Zła miłość" i "Breaking rules. Gra rozpoczęta"
\

0 Komentarze